poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Najwięksi bankruci Nba

Zamiłowanie do ruletki czy też gry w pokera może być silniejsze od zdrowego rozsądku?

Zapraszam was do czytania wpisu, który mówi jak wiele koszykarzy popadają w kłopoty, nałogi,itp...


Poker i ruletka trafiają na bardzo podatny grunt, bowiem sportowcy dysponują ogromnymi zasobami finansowymi.Niektórzy z nich stracili dorobek całego życia, inni jedynie część swoich fortun, a kwoty jakie przegrali zapewne zszokują kibiców.

Charles Barkley


Charles przyznaje się oficjalnie do przepuszczenia w kasynie 10 mln dolarów. Rekordową sumę 2,5 mln legenda basketu miała stracić podczas sześciogodzinnej gry w blackjacka!

Michael Jordan

 Nieoficjalnie szacuje się, że hazard pochłonął kilka milionów dolarów słynnemu koszykarzowi. Ponad milion Jordan miał przegrać na golfowych zakładach.

 Dennis Rodman

 Znany miłośnik Korei Północnej i mocnych używek w czasie swojej bogatej kariery zarobił około 50 milionów dolarów. Każdy, kto czytał jego biografię, wie, że z tej dość imponującej sumy zostały mu tylko długi. Zobowiązania finansowe ma nawet u swoich dzieci.

 Kenny Anderson

 w czasie swojej kariery zarobił około 60 milionów dolarów. Wszystko stracił przez kierowanie się sercem, a nie rozumem. Anderson zaliczył trzy rozwody, ma osiem dzieci, a alimenty płaci pięciu kobietom.

 Eddy Curry

 Grą w NBA zarobił blisko 70 milionów dolarów, ale lepiej szło mu dzielenie niż mnożenie majątku. Potrafił wynająć swój dom za 17 tysięcy dolarów rocznie, żeby płacić przez taki sam okres kucharzowi 72 tysiące.

 Derrick Coleman




 Chciał pomóc ludziom. Zainwestował dużą część swojego majątku, szacowanego na 91 milionów dolarów, w tworzenie miejsc pracy w Detroit. Niestety przegrał z kryzysem, który wyssał z niego dolary nie dając nic w zamian.

 Shawn Kemp




 Człowiek, który zaoszczędziłby lwią część swojego 92 milionowego majątku, zapisując się na kurs planowania rodziny. Świat wie o jego siedmiu dzieciach z sześcioma kobietami. Romantyk

 Latrell Sprewell




 Zdecydowanie lubił pieniądze. Do tego stopnia, że odrzucił kontrakt wart 21 milionów dolarów twierdząc, że ma rodzinę do wykarmienia. Posiłki ze złota (bo jak inaczej wytłumaczyć jego żądania?) najwidoczniej mu zaszkodziły, a zamiłowanie do luksusowych jachtów skutecznie opróżniło jego portfel ze 100 milionów dolarów.

 Vin Baker




 100 milionów zainwestował w siebie. Niestety chodziło o alkohol (żeby tylko) i hazard. Nikt na świecie nie zna bogatego alkoholika-hazardzisty, więc Baker musiał pożegnać się ze swoim majątkiem.


 Antoine Walker




 Swój majątek, oceniany na 110 milionów dolarów, stracił już trzy lata po przejściu na emeryturę. Ciężko się temu dziwić, bo Walker uwielbiał mieć dużo osób wokół siebie. W dzień meczowy pracowało dla niego nawet 70 osób. Inwestycje w samochody także nie okazały się biznesem życia. Co ciekawe niewiele brakowało, żeby Walker biegał po boiskach Tauron Basket Ligi.

 Scottie Pippen





 . W jego przypadku 120 milionów zjadło wiele rzeczy. Pippen potrafił wydać 4 miliony na odrzutowiec, którego nigdy nie użył. Zresztą nie był to jedyny jego wyskok. Dużą część zarobków pochłonęły nietrafione inwestycje i  adwokaci. Na szczęście Pippen otrzeźwiał i teraz jest jedną z twarzy Chicago Bulls.

 Allen Iverson




 
 Na samym szczycie z 200 mln dolarów straty znalazł się Iverson, tracił pieniądze z podobną szybkością jak poruszał się na boisku. Uwielbiał wydawać pieniądze na biżuterię, ale nie tylko, bo samolot też może się kiedyś przydać. Otoczył się także przyjaciółmi, którzy działali na zasadzie telefonu na abonament.


 Za grę w koszykówkę dostają pieniądze o jakich zwykłemu człowiekowi się nawet nie śni. Niestety nie zawsze wiedzą co zrobić z taką górą pieniędzy i podejmują tragiczne w skutkach decyzje co podsumowuje ten wpis. Choć kto wie, jakbyśmy my się zachowali przy takiej sumie pieniędzy...

środa, 19 sierpnia 2015

Michael Jordan

Cześć! Oto post który powinien zainspirować wszystkich miłośników koszykówki do przeczytania tej lektury.



"Poza parkietem był jednym z najcudowniejszych ludzi na świecie. Ale kiedy przychodziło co do czego, czyli wejścia na parkiet i rozegranie meczu, potrafiłbym wyrwać Ci serce."*

Proszę państwa a oto Michael Jordan, król koszykówki. Kto go nie zna? Istnieje taka osoba? Nawet ktoś kto nie jest wielkim fanem koszykówki a co mówić o kojarzeniu koszykarzy po zdjęciu czy po nazwisku, wie kto to Michael bo każdy o nim słyszał!
Zapraszam do czytania :) 

Fenomenalna, porywająca, niestroniąca od kontrowersji.
Pod ostatnim postem wspomniałam o recenzji książki pt: '' Michael Jordan Życie''
Uznana za najlepszą książką jaka kiedykolwiek powstała o Michaelu Jordanie-legendarnym koszykarzu z numerem 23 zespołu Chicago Bulls.
Roland Lazenby (autor książki) pracował nad nią w latach 2010-13, ukazał Jordana zarówno na boisku jak i w życiu codziennym, przed karierą w Nba i po niej. 630 stron (wersji polskiej) w tym wypowiedzi rodziny, znajomych, trenerów, kolegów z boiska jak i samego Jordana. Biografia nie tylko pokazuje nam dzieciństwo bohatera, ale także początki jego rodziny aż od pradziadka.
Po przeczytaniu tej książki, dowiadujemy się bardzo wielu rzeczy o Jordanie, poznajemy jego sukcesy na boisku a także porażki na nim i nie tylko.
Cóż jeszcze można napisać? Wielkim plusem jest to, że wszystko co opisuje książka jest prawdą!
Tak moi drodzy, wszystko co do słowa jest prawdą, Lazenby musiał się bardzo opracować żeby stworzyć takie coś. Z każdym przeczytanym słowem brniemy coraz dalej, bo ''co może się zdarzyć?''.
Ciekawi to nie jedną czytającą osobę. Przeżywamy wszystko razem z Michaelem i jego rodziną, poznajemy go, jego otoczenie, wszystko co jest z nim związane. Mogłabym pisać o tej książce jeszcze długo, ale wole zachęcić was abyście sami ją przeczytali a na pewno nie pożałujecie.

''Oglądać Michael Jordana to jedno, wejść do środka jego głowy to drugie.''-Michał Górny

''Korzenie Michaela Jordana. Nie mogłem się oderwać''-Łukasz Cegliński 

''Obszerny tom godny dziedzictwa, które zostawił po sobie '' Jego Powietrzność'' Michael Jordan.''-Andrzej Kotarski





czwartek, 13 sierpnia 2015

#Najlepsze w Lipcu

Witam, po długiej przerwie.
    Najlepsze w lipcu: 

Podsumowując lipiec jako cały miesiąc, było w nim sporo koszykówki, z czego się bardzo cieszę.
Najlepszą ''sprawą'',''przygodą'', która  mi się przytrafiła jest Jr. NBA Clinic, co było dużym wyróżnieniem dla osób, którzy mogli wziąć w tym udział.

Najlepszą rzeczą jest moja torba z napisem ''NBA I LOVE THIS GAME'', która towarzyszyła mi na prawie każdej koszykówce.

Najlepszą stroną jest  http://probasket.pl/ bardzo polecam, możecie podać swoją pocztę wtedy z informacjami będziecie na bieżąco.

 Najlepszy obejrzany film ''Wygrać miłość'' (w innym poście macie informacje o nim). Jeden z najlepszych filmów, obejrzanych przeze mnie.


Najlepsza książka ''Michael Jordan Życie''  (wkrótce pojawi się oddzielny post)


Najlepszy magazyn ''MVP Basketball Magazyn'' jest też strona online http://www.mvp-magazyn.pl/
 na tej stronie także możecie podać swój e-mail.


I w końcu NAJLEPSZY KOSZYKARZ ANTHONY DAVIS występuje na pozycji silnego skrzydłowego i środkowego. Grający w New Orleans Pelicans.

 


 Już niedługo post na temat książki ''Michel Jordan życie'' :)